Rozmowy o śmierci i żałobie wciąż są tematem tabu. Dlatego książka Davida Kesslera, Szósty etap żałoby. W poszukiwaniu sensu, jest tak ważna – przynosi nowe spojrzenie na stratę. Autor, znany ekspert w dziedzinie żałoby, proponuje szósty etap – odnajdywanie sensu. Nie oznacza to zapomnienia ani unikania bólu, ale zrozumienie, jak transformować go w coś, co może przynieść ukojenie i wzrost.
Ewolucja modelu Kübler-Ross
Elisabeth Kübler-Ross wprowadziła pięć etapów żałoby: zaprzeczenie, złość, targowanie się, depresję i akceptację. Warto jednak pamiętać, że pierwotnie dotyczyły one osób śmiertelnie chorych. Dopiero później zaczęto odnosić je do tych, którzy doświadczają straty bliskiej osoby.
David Kessler – uczeń Kübler-Ross – podkreśla, że żałoba to nie liniowy proces, lecz zmienna, osobista podróż. Dodaje do tego modelu szósty etap – odnajdywanie sensu. Sens nie jest próbą usprawiedliwienia straty, ale sposobem na odnalezienie nowego znaczenia w życiu, które trwa mimo bólu.
Jak odnaleźć sens w stracie?
Kessler zaznacza, że poszukiwanie sensu jest indywidualne – dla jednej osoby będzie to kontynuacja dzieła zmarłego, dla innej odkrycie nowych wartości. Kluczowe jest, by nie wymuszać tego procesu, lecz pozwolić mu się rozwijać w zgodzie z własnym tempem.
Przykłady refleksji pomagających odnaleźć sens:
- Co osoba, którą straciłeś, wniosła do twojego życia?
- Jak możesz uhonorować jej pamięć poprzez codzienne wybory?
- Czy możesz przekształcić ból w coś wartościowego – np. pomoc innym?
Cytaty, które poruszają
„Znalezienie sensu w stracie to nie tylko sposób na uzdrowienie; to sposób na życie.”
„Nie można ukrywać emocji. One zawsze znajdą drogę na powierzchnię.”
Kessler mówi prostym, poruszającym językiem, inspirując do refleksji nad własną żałobą.
Dlaczego warto przeczytać tę książkę?
„Szósty etap żałoby” to nie tylko analiza emocji związanych ze stratą, ale też praktyczny przewodnik po procesie żałoby. Kessler przypomina, że ból i nadzieja mogą współistnieć, a odnalezienie sensu nie oznacza zapomnienia.
To książka dla tych, którzy doświadczyli straty – niezależnie od jej rodzaju – oraz dla osób, które chcą lepiej wspierać swoich bliskich. W świecie, który unika rozmów o śmierci, David Kessler daje nadzieję i światło.
„Rzeczy niewidzialne”
Czy sens jest cieniem istnienia?
kładzie się na ścianie,
gdy duże znika
nie można go dotknąć,
ale jego brak
waży więcej niż kamień
idziemy, krok za krokiem,
szukając granicy, której nie ma
za każdym zakrętem – nowa przystań,
odpowiedzi rodzą pytania
wiara w gwiazdy, wiara w głos
dawno zamilkł, a jednak brzmi,
to nić, którą zszywamy rozdarte dni,
to płomień, który nadaje kształt cieniom
sens jak rzeka – płynie,
zmienia bieg, rysuje na nowo kontury
to my go tkamy, splatamy w palcach,
jak nić, co napina się pod ciężarem domysłu
czy trzeba go znaleźć,
czy stworzyć od nowa,
by unieść pieczątkę duszy
i dać idei bliźniacze odbicie?
może to wystarczy:
uwierzyć w gest, w chwilę, w oddech
dać im kształt, a resztę zostawić,
by nieustannie pytało?